Pytanko do bohatera

Zadawajcie pytania do dowolnych bohaterów, a ja jako postać na nie odpowiem

193 komentarze:

  1. Do Diego: Dlaczego robisz to Violi?
    Do Ludmiły: Naprawdę się zmieniłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego: To nie mój pomysł, a ty tego nie zrozumiesz. Po prostu musiałem to zrobić
      Ludmiła: Chyba tak. Ranienie innych ludzi już nie sprawia mi przyjemności, poza tym w końcu znalazłam przyjaciół i nie jestem już zazdrosna o Violettę i o to że inni doceniają jej talent. Zrozumiałam, że wszyscy w studiu jesteśmy równie utalentowani

      Usuń
  2. Do Tómasa: A Tobie co odbija?! -.-
    Do Leóna: Tak słitaśnie bronisz tej Violusi ^.^
    Do autorki: Twój blog jest super! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomas: Odbija? Ja po prostu chcę ją odzyskać
      Leon: yyy dzięki?
      Ja: Dziękuję: *

      Usuń
  3. Do Diego: Ja rozumiem. Tylko to chyba nie jest najlepsze wyjście... Mi możesz powiedzieć co Ci chodzi po tej ślicznej głowie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Diego: Tylko, ze ja serio nic nie zrobiłem i nie mam zamiaru. Mam już nawet pewien plan, ale cicho. ..

    OdpowiedzUsuń
  5. Do Ludmiły: Zapomnij o Tomasie, nie warto o nim myśleć i idź do Fedusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludmiła: Nie myślę o Tomasie. Nic do niego nie czuję. Po prostu to trochę dziwne, że mnie unika i ta sprawa nie daje mi spokoju. Ale cieszę się, że jestem z Federico i kocham go. Tomas mnie nie obchodzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Jade: Ale ty głupia jesteś. Weź zniknij bo tylko wkurzasz
    Do Angie: Gdzie jesteś?
    Do Fran: Co tam u ciebie?
    Do Leóna: León! Jesteś tam? Żyjesz?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jade: Nie jestem głupia, smarkulo, tylko... inteli... jak to leciało? a już wiem! Inteligentna. I żebyś wiedziała, że zniknę. Idę do kosmetyczki! Mnie też wkurza ta zmarszczka
    Angie: Auu... Właśnie obudziłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu. Sama nie wiem gdzie jestem, strasznie boli mnie głowa...
    Do Fran: Jestem we Włoszech u babci i strasznie się nudzę. Liczę godziny do powrotu do Buenos Aires. Jest ich jeszcze... 29...
    León: ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Do Andresopodobnego: Gadaj co zrobiłeś z Andresem!

    OdpowiedzUsuń
  10. Andres; co zrobiłem z Andresem? To ja nie jestem Andres? Kosmici mnie porwali? Ratunku! León, pomóż kosmici istnieją! !!

    OdpowiedzUsuń
  11. Do Leona: No ale daj jakiś normalny znak życia. Wszystko w porządku? :O
    Do Fede: Czyli rozumiem, że jesteś wolny? ;***
    Do Angie: Wytrzymaj, już cię szukamy, nie martw się <3
    Do Lusi: Nie martw się. On nie był wart. Zapomnij i znajdź kogoś innego :D Może Diego? Jest przecież wolny :) No bo Andresa nie proponuję XD. Nie ma to jak gadać o kosmitach na randce :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Leon:
    Federico: nie, nie umiem rozstać się z Ludmiłą. Nie wiem o co chodzi z Diego ale ja cały czas ją kocham
    Angie: dziękuję, ale pośpieszcie się i schowajcie gdzieś Vilu. Wiem już o planach Matiasa, Jade i. ..
    Ludmiła: nie rozumiesz, ja go cały czas kocham i nie poddam się tak szybko. Muszę mu to wyjaśnić, mam nadzieję że tym razem mnie wysłucha. A Diego? To mój przyjaciel i znam go od zawsze. Nie moglibyśmy być parą, nie wyobrażam sobie tego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Do Leona: Jedź uratować Violettę! Jest u Lary! Pośpiesz się :O
    Do Federico: Masz bliźniaka?
    Do Violetty: Musisz być silna. Nie możesz wyjechać, nie daj się Tomasowi. Musisz zostać tu z Leonem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. León: Szkoda ze dowiaduję się tak późno. Wiem już od Diego
      Fede: Nie, czemu?
      Vilu: To nie jest takie proste. Mam nadzieję że ta sprawa się wyjaśni, ale jeśli nie to wyjadę dla dobra Leona, moich przyjaciół i Angie

      Usuń
  14. Do Violetty: Nie poddawaj się! Twoją jedyną miłością jest LEON. Pamiętaj o tym.
    Jade nic Ci nie zrobi, jest za głupia. Nie bój się, jestem z tobą. XD
    Tęsknisz teraz za Leonem?
    Do Leona: Ratuj ją! Gdzie teraz jesteś?! Ratuj ją!
    Kocham Cię, wiesz? :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: wiem o tym., ale to dla dobra Leona i moich przyjaciół. Nigdy o nim nie zapomnę ale nie ma innej opcji. Jade może i jest głupia ale Lara i Tomas nie
      Leon: Próbuję ją uratować, ale to wszystko nie jest takie proste. Na szczęście już ją znalazłem.

      Usuń
    2. León: dzięki, to miłe, ale ja jestem z Violettą

      Usuń
    3. A właśnie, że nie. Przecież się roztaliście. Jesteś wolny ;)

      Usuń
    4. León: Ale my musimy do siebie wrócić. Nie mogę bez niej żyć, poza tym ona nadal mnie kocha.

      Usuń
    5. No wiem...
      Ale życzę wam szczęścia :)

      Usuń
  15. Do Diegusia: Wiedziałam, że nie jesteś zły <3
    Do U: I co? Jak Lara zła to Diego teraz forever alone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego: Bo nie jestem zły. Zmieniłem się tak samo jak Ludmiła tylko że oni jeszcze mi nie wierzą
      Jaa: Lara zła tylko na razie, a Diego nie Forever alone . Planuję Dielarę, ale później. Akcja musi się wyjaśnić, a to będzie bardzo stopniowe. No ale jak pewnie zauważyłaś w tym rozdziale Lata nie jest zła, tylko taką zgrywa i po cichu chciała pomóc Vilu

      Usuń
  16. Do Ludmiły: Violetta i Leon uciekli! Musicie ich znaleźć
    Do Diego: Ty też mógłbyś coś zrobić. Jeśli nie jesteś zły to pomóż im jakoś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludmi: Dobrze że uciekli, ale gdzie są?
      Diego: Właśnie że pomagam. Prubuję jakoś wsadzić Heredię za kratki. A oni sami się znajdą. Wiem, gdzie pójdą, kiedy złapią Tomasa. Wszystko jest zaplanowane.

      Usuń
  17. Do Violetty: Jak tak możesz! Daj już spokój Leonowi, on przecież chce dobrze a ty ciągle musisz być taka chamska. Jest tam z tobą, bo próbował cię ratować. I nie dziw się, że cię rzucił. Jak ty byś się czuła, gdyby Leon całował Larę, a ty musiałabyś to oglądać. Nie bądź dla niego taka. Dobrze wiesz, że bez niego sobie nie poradzisz i nie wrócisz do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: Nie jestem chamska, ale on mnie rzucił. Jak ty byś się zachowała na moim miejscu? Najpierw nie chce mnie znać a później mnie kocha. Nie jest to dla ciebie dziwne? Poza tym ja nadal go kocham i nigdy nie przestanę. Po prostu na razie nie umiem mu wybaczyć. PS: Leon całował Larę?!?

      Usuń
    2. Zaraz się zesikam ze śmiechu "Leon całował Larę?!?" Hahahahahahaha!!!!
      Twoje teksty są the best!
      Jestem na bieżąco :)

      Usuń
    3. Violetta: On całował tą Larę czy nie?

      Usuń
    4. Do Julci: leżę na ziemi i się brechtam.
      Do Violi: Ja. nic nie wiem...

      Usuń
    5. Jaaa: Fajnie, cieszę się...
      Viola: Ahaa dzięki. Wątpię żeby się całowali. Leon by mi tego nie zrobił 💜💕💋💗🎶

      Usuń
    6. Do Violi: No, no.
      Viola kocha Leona! Cii... Leon kocha Violę. Viola kocha Leona! Leon kocha Viole! I co? I co? Wróć do niego!!! Wróć. Będę ciebie męczyć i autorkę Twojego bloga :)
      Violu, wiesz co to znaczy Leonetta forever???

      Usuń
    7. Vilu: Leonetta forever to najpiękniejsze słowa jakie znam i niedługo staną się prawdą
      Jaaa: Nie męczysz mnie. Pisanie z tb jest przyjemnością

      Usuń
    8. Do Julci: och... Dziękuję.
      Aj, jeszcze matma. To nic. Najwyżej w odpowiedzi wpiszę: Vilu kochs Leona,ale da się to wytłumaczyć. Pisz, pisz. Nie przerywaj sobie. Mam phona przy sobie. Będę odp. ;)

      Usuń
    9. Jaaa: Ahaa spoko. W tej chwili tworzę rozdział o wycieczce ze studia on beat. Będzie tam pełno leonetty, ale ostrzegam, że to rozdział 30 i trochę poczekasz.

      Usuń
    10. Już nie mogę się doczekać :)

      Usuń
    11. O ile wytrzymam do tego rozdziału. Wbrew pozorom pisanie tego wszystkiego jest bardzo męczące i czasochłonne.

      Usuń
  18. Viola: Viola, kochanie. Wybacz Leonowi. Przecież wszyscy tu zebrani (ta... kazanie xq) wiedzą, że go nadal kochasz i to z nim chcesz spędzić resztę życia. Popatrz, przyszedł cię uratować, chronić. Nie widzisz, jak ciebie kocha, troszczy się. Przemyśl to co ci powiedziałam :).
    Leon: Jak się czujesz teraz, gdy jesteś z Violettą? Jesteś taki słodki... I, i te twoje dołeczki... Cud, miód i orzeszki. :)
    Sorry, ale będę cię męczyć. Jesteś boski!
    Nie znasz mnie, a ja ciebie znam, ty mój przystojniaku. Powiem ci jedno: mieszkam bardzo daleko od ciebie. :) Pozdrów Violę ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: Gdyby mnie kochał, to by mnie nie zostawił. Nie zależy mu na mnie. I to trochę dziwne, że nagle uświadomił sobie, że mnie kocha, po tym porwaniu. A wcześniej? Tak to prawda, myślałam, że jest tym jedynym i że zawsze będziemy już razem. Nawet nie wiesz, jak się pomyliłam.
      Leon: Teraz kiedy Viola jest obok mnie i mogę ją chronić czuję się o wiele lepiej. Teraz wiem, że jest bezpieczna i że razem wrócimy do domu. To już niedaleko. Yyyy dziękuję za te komplementy. Jesteś bardzo miła i fajnie byłoby cię poznać. Muszę ci tylko powiedzieć jedno - zależy mi żeby wrócić do Violetty. Ale ... Przyjaciele? I pozdrowię Violę, kiedy będzie to możliwe, bo teraz nie chce ze mną gadać, samnie rozumiem czemu.

      Usuń
  19. Viola: umówmy się tak: dasz mu drugą szansę. Poczekaj nic nie mów, dokończę: ale jeśli znów sytuacja się powtórzy (jak moi rodzice xq) to koniec z wami, a pretensje do mnie proszę składać. Ok?
    Pyśl: gdyby nie on bałabyś się, a teraz nawet zasnęłaś. Pozwól mu. Nie obraź się: sama bym go chciała, ale zostawiłam go dla ciebie. Tak w tajemnicy: powiedział mi osobiście, że cieszy się z tego, że jesteś bezpieczna i, że cię kocha. To nie on cię zdradził. Uwierz mi. Twoja kochana przyjaciółka. :)
    Leon: Warunek: najlepsi przyjaciele. :)
    Jaram się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: To nie takie łatwe, ale chciałabym mu dać tą szansę, bo bardzo go kocham. Nie wyobrażam sobie życia bez Leona, z nim wszystko jest... łatwiejsze i przy nim niczego się nie boję. Jest moim księciem z bajki. I cieszę się, że tak powiedział. Nigdy nie przestanę go kochać.
      Leon: Okej - najlepsi przyjaciele. Spotkamy się kiedyś? Violetta bardzo chce cię poznać.

      Usuń
    2. Tak, chętnie. Może na En vivo w Polsce? Hm?

      Usuń
    3. Do Violi: No to daj mu szansę.
      Obiecuję, że będziesz szczęśliwa.
      Oj, nie marudź. Szukasz tylko wytłumaczeń. Widsć jaka jesteś zakochana. Nie przedłużaj tylko powiedz mu cichutko na ucho "Kocham cię". Pamiętasz wasze pocałunki? Wspaniałe uczucie, prawda? Chcesz tak teraz? To działaj, bo będę krzyczeć i piszczeć. Nie wiem co mam ci jeszcze powiedzieć do tej pustej i zakochanej głowy.

      TY GO KOCHASZ. A ON CIEBIE.

      Usuń
    4. Leon: Szkoda, bo to dopiero podkoniec roku. Może wyślemy ci bilety do BA?

      Usuń
    5. Taaakkkk!!!!!!!!!!!
      Kocham cię! XD

      Usuń
    6. Vilu: Leoś jest taki kochany, troskliwy, przystojny, cudowny, zabawny, opiekuńczy... Czym ja sobie na niego zasłużyłam. Muszę zacząć działać zanim o mnie zapomni i wróci do Lary. Musiałaś mi przypominać o tych pocałunkach? Coraz bardziej brakuje mi Leona. Mam już dosyć tego że nie jesteśmy razem. Jeszcze trochę i nie wytrzymam i powiem mu o moich uczuciach. A chcę mu dać nauczkę. Niech poczeka do jutra. Ale już mu wybaczyłam.

      Usuń
    7. Leon: Więc kiedy tylko wrócimy do domu to wyślemy ci bilety. Czekamy z niecierpliwością. Możesz zatrzymać się u Vilu i Lu

      Usuń
    8. Viola: Niee.. A już myślałam, że Happy end będzie dzisiaj... Przynajmniej mam satysfakcję, że ci coś wmówiłam. Tak Vilu, Leon jest cudowny. A jeśli jutro będzie za późno? Trzymam kciuki. Potem mi wszyściuteńko opowiesz.

      Usuń
    9. Leon: A może przyjedziesz 27 czerwca do Barcelony? Prawdopodobnie pojsdę tam na obóz. :) Potem do Paryża. I love you. Yyy... Po przyjacielsku. Tak...

      Usuń
    10. Vilu: Chyba jest już po wszystkim. W Końcu razem wracamy do domu. Chyba nie będzie za późno, a nie chcę z nim gadać teraz. Głupio mi że wtedy tak go potraktowałam. Powiedział mi co czuje a ja udawałam że nie słyszę. Pewnie teraz nie chce mnie znać.

      Usuń
    11. Ej! Kocha cię! Nie może myśleć inaczej. Zaczynaj! Gadaj! No już! Jak to jedziecie do domu. Nie było rozdziału!

      Usuń
    12. Leon: Może wpadniemy. Nie mamy jeszcze planów, a wakacje w Hiszpanii to dobry pomysł. Też cię kocham, ale jak siostrę

      Usuń
    13. Ooo... Jesteś taki sweetaśny.

      Usuń
    14. Vilu: Przed chwilą uciekliśmy z domu Lary i wsiedliśmy na motor. Jesteśmy w drodze, a ja pogadam z nim później. Teraz ledwo trzymam się na nogach. To już drugi dzień z dala od domu, bez jedzenia i spałam naprawdę krótko. Aż się dziwię że Leon nie uciekł, kiedy zobaczył jak wygłądam. Rozczochrane włosy, brudne ubranie, siniaki...

      Usuń
    15. Viola: Oni nie dswali ci jedzenia? Co za... Brakuje mi słów. :( Bezuczuviowi ludzie XD

      Usuń
    16. Vilu: Na pewno już mu się nie podobam

      Usuń
    17. Violetta: Nie, nie dostałam od nich nic, a było tam strasznie zimno a ja nie pamiętam, kiedy ostatnio coś jadłam. Nie mam już siły. Gdyby nie Leon to nie wiem co by ze mną było.

      Usuń
    18. Że co? Nie proszę, bo zaraz padnę...

      Usuń
    19. Viola: No widzisz? Odpowiadasz na własne bzdury.

      Usuń
  20. Leon: Pomóż jej. Ona cię kocha tylko boi się do tego przyznać. :) Myśli, że się obraziłeś na to, że nic nie odpowiedziała na Twoje wyznania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Leon: Cały czas próbuję z nią rozmawiać, ale to nie jest łatwe. Violetta zamknęła się w sobie po tym wszystkim. Spróbuję jej pomóc jak tylko mogę i cały czas pamiętam to wyznanie ze szpitala z czasów kiedy była dawną Violettą. Niedługo spróbuję znowu jej o tym powiedzieć. Violetta potrzebuje czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leon: Tak, masz rację. Tylko, że ona cię cały czas kocha i bardzo boi się tobie powiedzieć. Przytul ją mocno, daj jej jeść i zanieś ją do łóżką dając jej buziaka w czoło. :)
      Do Julci: kiedy next? U mnie niestety długo nie będzie. Mama - to jedyny problem :(

      Usuń
    2. Leon: Pewnie tak zrobię, za pół godziny powinniśmy być w dom... Violetta! Nie jest dobrze. Skończyło się paliwo!
      Jaaa: Rozmowa z tobą dała mi tyle inspiracji że dodam pewnie jutro. Cieszysz się?

      Usuń
    3. Leon: Co? Nie... Opiekuj się Violą. Zadzwoń po odpowiednią służbę. Dacie radę.
      Do Julci: Jak mogłabym się nie cieszyć. To grzech xq. Bardzo się cieszę. Ojejku! Będzie Leonettka!

      Usuń
    4. Leon: Nie mam jak zadzwonić a Viola zaraz zemdleje. Pomocy!
      Jaaa: Ten tekst Leona jest spojlerem kolejnego rozdziału, żebyś wiedziała, że akcja będzie ciekawa i że nie dam im jeszcze spokoju. Nic nie obiecuję. Mam już plan na pierwsze 30 rozdziałów. Leonetta będzie ale więcej nie obiecuję.

      Usuń
    5. Leon: Krzycz!!! Krzycz! " Ratunku!!!! Pomocy!!!!" (wariatka ja) Kurde, no!
      Do Julci: Oj, no to będzie się działo. Życzę duuużo weny!!!

      Usuń
    6. Leon: jest bardzo wcześnie rano, a ulice są puste. Nwm zupełnie co mam robić.
      Jaaa: Weny mam aż za dużo ale czasu wcale

      Usuń
    7. Do Julci: Ja mam to samo. Przez to mam doł. Bo nie mam kiedy tego przelać na kompa. Szkoła jest okropna!

      Usuń
    8. Leon: wal w drzwi komuś i poproś o pomoc. Dalej se dasz radę.

      Usuń
    9. Leon: Już wiem co muszę zrobić! Powiem ci później.

      Usuń
  22. Do Vilu: Nie możesz tak myśleć. Leon nie ma cię dość. Zrozum w końcu, że on cię kocha i że musisz jak najszybciej powiedzieć mu o swoich uczuciach. Przez to cierpicie oboje.
    Do Leona: Dobrze, że jej pomogłeś, mój ty bohaterze.
    Do Camili: Nie przejmuj się, on się znajdą. Będzie dobrze.
    Do Ludmiły: Gdzie wy właściwie jesteście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: Wątpię że tak jest. Zachowałam się źle i nie umiem tego naprawić. Nie chcę mu mówić co do niego czuję, bo on tego już nie odwzajemnia.
      Leon: Nie mógłbym jej przecież zostawić.
      Camila: Dziękuję za pocieszenie, ale to nie jest takie łatwe.
      Ludmiła: Byliśmy u Lary, ale było pusto. Aktualnie jestem w domu.

      Usuń
  23. Leon: Uff... Masz drugi dom? WOW Przypadek? Nie sądze XD. Gdzie ty poszedłeś? Zostawiłeś ją samą. A... Po jedzenie? Ok. :)
    Viola: Lepiej się czujesz? No, częściowo ci się udało. Jeszcze trochę, a będzie Leonettka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Leon: No mam drugi dom. A właściwie trzy bo jeszcze we Francji, ale to teraz nie ma znaczenia. No, po jedzenie. Poza tym tu jest bezpieczna, a ja zaraz będę. A co stało się coś? Wrócił Tomas?
    Viola: Nie, nie czuję się lepiej. Ja i Leon coraz bardziej się od siebie oddalamy a Leonetta już nie istnieje. Leon już mnie nie chce, tego jestem pewna. Źle go potraktowałam A teraz jest już za późno. Na pewno kiedy wrócimy do domu nie będzie już jak dawniej. Nie ma już nas.

    OdpowiedzUsuń
  25. Leon: zrób coś! Viola wmawia se, że ty i ona to koniec.
    Vilu: to czemu ci pomógł? Czemu zaprowadził cię w bezpieczne miejsce? Odpowiedź jest tylko jedna: kocha cię. Jeśli ty twierdzisz inaczej to zn, że nic do niego nie czujesz. Proste i logiczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. León: Jeśli ona nie chce ze mną znowu być to zrozumiem to. W takim razie to koniec.
      Violetta: Pomógł mi bo tak robią przyjaciele. To nie znaczy od razu że czuje do mnie coś więcej. I mylisz się. Bardzo go kocham ale wiem że zachowałam się fatalnie i że mi tego nie wybaczy.

      Usuń
    2. Leon: Źle mnie zrozumiałeś. Ona myśli, że ty jej nie kochssz dlatego tak sobie wmawia, mimo że cię bardzo kocha. Wstydzi się swojego błędu.
      Viola: Bla, bla, bla. A ty znowu to samo...

      Usuń
    3. León: Dam jej czas.
      Violetta: bo mnie to boli. Chciałabym cofnąć czas

      Usuń
    4. Leon: Nie, Leon, nie. Musisz jej pomóc wyrazić swoje uczucia. Dasz jej czas, a ona będzie przeciągać. Będę cię męczyć. Jak się obudzi, zje i będzie na siłach to mass działać? Jedna odp. Tak.
      Viola: dobra, nic cię już nie przekona. Ech...

      Usuń
    5. León: Uwierz, że to tak nie działa. Nie będziemy razem na siłę.
      Violetta: Wiesz co, zmieniłam zdanie.

      Usuń
    6. Leon: Najpierw ta, potem ty. Boże... Zrozumiesz wkońcu? Ona ciebie KOCHA!!!!! A ty ją. Hm? Musisz tylko zacząć gadać, bo jak nie to, to przyjadę do BA i zrobię wam pranie mózgu! Już było tak dobrze... Ale pociessę cię, niedługo zacznie się wasza rozmowa. To była decyzja Vilu. Jestem podniecona! :)
      Viola: znacz, że chcesz mu powiedzieć, że go kochasz??? Nie mogę uwierzyć! Tak!!!

      Usuń
    7. León: Nie rozumiem już nic.
      Vilu: No, chyba mu powiem.

      Usuń
    8. León: Już wiem co zrobię
      Jaa: Wybacz, nie mogę spojlerować. Powiem ci co dalej jeśli dasz jakiś kontakt

      Usuń
    9. Do Julci: Proszę : leonyvilu.wp.pl
      E-mail na potrzeby bloga, wybacz zapomniałam. :/

      Usuń
  26. Do Leona: Czemu zostawiłeś ją samą? A jeśli nagle przypałęta się taka Lara lub Diego? Myśl trochę. Po co w ogóle wyszedłeś? Teraz Violetcie coś grozi, ja to czuję.

    OdpowiedzUsuń
  27. Leon: Ja nie wiem, czy ktoś przyszedł... Ja bym jej w takim stanie samej nie zostawiała. Kto wie, czy przypadkiem nie przyszła Lara, albo gorzej: Thomas. Nie da rady się obronić.
    Do Julci: Pewnie Leon przyjdzie, a tam jej nie ma :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaa: przepraszam ze dopiero teraz odpowiadam ale skończył mi się limit Internetu i muszę ciągnąć wi fi od sąsiadki a hasło mam tylko w telefonie. Napisałam rozdział a nie mogę go opublikować. ..
      León: Byłoby źle gdybym nie wyszedł. Widziałaś w jakim Violetta jest stanie? Pilnie potrzebuję jedzenia i leków.
      Jaa: Tego nie zdradzę i na pewno cię zaskoczę, bo mam pomysł na bardzo nietypową akcję związaną z Tomasem, ucieczką Leona i Leonescą. Radzę ci się bać, albo raczej nie...

      Usuń
    2. Do Julci: Co?!?
      Nie! Błagam, tylko nie Leoncescka! Czyli Viola będzie chciała mu powiedzieć, że go kocha, ale w tym czasie coś się wydarzy pomiędzy Leonem, a Fran... Nie... Ucieczka Leona??? Boje się...
      Leon: Ok. Masz prosto iść do Violi, do nikogo się nie odzywaj. Dlaczego??? Jam być tajny agent. XD

      Usuń
    3. Do Julci: Potrzebuję silnej terapii. Nie mam pomysła na nexta...

      Usuń
    4. Jaa: Wiem, chciałam cię trochę nastraszyć. Będzie Leonetta, ale z tłumaczeń Tomasa wyjdzie coś innego. To długa historia...
      León: Nie mam zamiaru zostawiać jej na długo. I jeśli jesteś agencją to przyjedź do BA. Potrzebujemy pomocy.

      Usuń
    5. Postaram się pomóc. Jutro do cb napiszę, bo zaraz sąsiadka odwrotnie wi-fi (koszmar jakiś) i wspólnie coś wymyślimy. Ale ostrzegam że możesz się bać moich pomysłów (chociaż w sumie one nie są takie złe, co nie?)

      Usuń
    6. *agentką
      *Odetnie
      Sory za błędy

      Usuń
    7. Do Julci: Są super! Dzięki :*

      Usuń
    8. Do Julci: Przekroczyliśmy stówę.
      Leon: Już jadę.

      Usuń
    9. Jaa: No wiem. Ogółem mam już prawie 300 komentarzy. Dziękuję <3
      Leon: Pośpiesz się, zaraz wyślę ci adres

      Usuń
    10. Leon: Kurcze... Nie mogę. Jestem zasypana lekcjami, kartkówkami i sprawdzianami. :(

      Usuń
  28. Do Vilu: Zapomnij o tym śnie jakby w ogóle go nie było. Leon jest przy tobie i to się liczy. Nic nie jest jeszcze stracone. Wierzę, że wasza miłość zwycięży.
    Do Naty: Nie bój się i jedź. Nic się nie stanie, masz przecież Maxiego. A jakby co to wierzę, że Diego jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: Postaram się zapomnieć, w końcu to tylko zły sen, a Leon jest przy mnie. Dziękuję za miłe słowa.
      Naty: Ja też mam taką nadzieję.

      Usuń
  29. Do Diego: No oczywiście, że dobry, ciacho moje <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej ktoś rozumie że się zmieniłem. I dzięki za komplement

      Usuń
    2. Ty nigdy nie byłeś zły, byłeś zbyt przystojny. Trochę zaślepiony boskością Ludmiły, ale... Kocham Cię <3 I wszystkiego naj!

      Usuń
    3. Diego: Nie wiem co wtedy mi odbiło. Może chęć poznania własnego ojca? Ludmiła to tak ustawiła, a ja wyszłem na złego podczas gdy ją wszyscy uwielbiają. Dałem się zmanipulować dwa razy i więcej na to nie pozwolę. Dzięki za komplementy i życzenia. Ja też Cię uwielbiam.

      Usuń
    4. Do Diego: No już nie martw, są zdenerwowani... Zaraz ich pójdę ochrzanić <3

      Usuń
    5. Diego: Nie musisz ich ochrzaniać. Okoliczności są słabe, a ja nie jestem ideałem. Popełniałem wiele błędów i zraniłem Violettę. Oni na pewno mają mi to za złe. A Marco i Fran pamiętali i rozmawialiśmy wczoraj.

      Usuń
  30. Do Diego: ¡FELIZ CUMPLEAÑOS PRZYSTOJNIAKU!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego: Cieszę się, że ktoś jeszcze pamięta. Moi 'przyjaciele' zupełnie to olali. Są zajęci szukaniem Violetty, ale sami nic nie zdziałają. Muszą po poczekać, bo jeśli Tomas dowie się gdzie są to będzie źle. Nie mogą zostawić akcji ratunkowej mnie?

      Usuń
  31. Leon: Jak cię kobieta prosi, to zostań. Śnił jej się zły sen. Jest rozkojarzona i cię potrzebuje.
    Do Julci: Co dalej???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. León: Nie zamierzam jej zostawiać
      Jaa: W sumie to mogę ci powiedzieć. Czekaj na e-mail.

      Usuń
    2. Leon: I to mi się w Tobie podoba. ;)
      Viola: Powiedz mu, powiedz!!!

      Usuń
  32. León: Yyy dzięki
    Violetta: I znowu to samo. Błagam, to moje rozwalone życie i postąpić tak jak będę chciała. Już sama nie wiem czego chcę. A jeśli on serio jest zdolny do ucieczki? Może czuje coś do Ludmiły? Kiedyś w końcu byli razem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viola: No tylko spróbuj. Ja chcę Leonettę!!!

      Usuń
    2. Violetta: Ja też ale wszystko się komplikuje

      Usuń
  33. Do wszystkich (oprócz Diegusia <3): Fajni przyjaciele nie, kto miał wczoraj urodziny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fede: Szczerze to nie wiem. Czekaj, spytam Lu.
      Marco: Pamiętałem to w końcu mój najlepszy kumpel.
      Naty: OMG zupełnie zapomniałam!!! Już do niego dzwonię.
      Leon: Yyy nikt? Nie przypominam sobie, poza tym mam ważniejsze rzeczy na głowie
      Violetta: Diego... Nie mam możliwości żeby się z nim skontaktować i bardzo tego żałuję.
      Francesca: Zadzwoniłam do niego już rano. Pamiętałam i przez tydzień zastanawiałam się nad życzeniami. Nie wiem dlaczego ale przy Diego czuję się jakoś tak... inaczej i chyba coś do niego czuję. Nie potrafiłabym zapomnieć.
      Ludmiła: planowałam przyjęcie niespodziankę ale przez to wszystko nie ma możliwości żeby się odbyło. Chyba będzie spóźnione.

      Usuń
    2. Do Fede: Wrrr...
      Do Marco" No okey, może być... Uznajmy że wierzę
      Do Naty: Twoje szczęście
      Do Leóna: Po Tobie się niczego lepszego nie spodziewałam. Idiota.
      Do Violetty: No okey, ty masz powód. Ale pamiętałaś. Weź dźgnij Leóna ode mnie, zuy nie pamięta
      Fran: On twierdzi inaczej. I w tył zwrot - do Marco!
      Do Lu: Okey...

      Usuń
  34. Leon: Dzięki, z twoich ust to jak komplement.
    Violetta: Okej
    Fran: Chyba jednak do Diego
    Ludmiła: Przez ten stres zupełnie zapomniałam, wpadniesz? Chcemy zorganizować mu przyjęcie za tydzień.

    OdpowiedzUsuń
  35. Viola: Co mssz zamiar zrobić? Leonetta forever??? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viola: Sama już nie wiem, to skomplikowane
      Jaa: Mam totalną blokadę i przez tydzień nie napisałam ani słowa. Zero pomysłu na nexta. Ratuj!

      Usuń
    2. Do mojej kochanej Julci: :) Spróbuję coś wymyślić ;) Lubię pomagać, tylko niektórzy o tym nie wiedzą. Ja też to odkryłam niedawno. ;) No, radość mi to sprawia widząc, że ta druga osoba się uśmiecha :) :) :).

      Usuń
    3. Do Julci: o matko!
      Właśnie skończyłam oglądać "Obecność". Mimo, że uwielbiam horrory, przy tym z mamą się wykończyłyśmy na maksa. Uff... Teraz spać. Ty pewnie już dawno śnisz o czymś, ale co.

      Usuń
    4. Zazdroszczę.Nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałam telewizję. Ciągle nie ma mnie w domu i mam wrażenie że blog to dodatkowe obciążenie i wielka odpowiedzialność, a ja was ciągle zawodzę. Pół nocy pisałam rozdział bo chcę go dzisiaj dodać. Niestety nie mogłam spokojnie spać bo świadomość że was opuszczam i nic nie dodaję mnie wykańcza. A ty jak sobie radzisz z nextem?

      Usuń
    5. Do Julci: Mam już w głowie niezłypomysł.
      A co, przepraszam ja mam myśleć?
      Wstswię ten dla wszystkich wymarzony rozdział, a nikogo już tam nie ma :(

      Usuń
    6. Ja jestem i cały czas czekam, tak samo jak wszyscy twoi czytelnicy. Twoje opowiadanie jest wyjątkowe i mogłabym czekać nawet rok na następny rozdział.

      Usuń
    7. Do Julci: :) Dzięki, pocieszyłaś mnie. :D

      Usuń
  36. Do Leona: León zaufaj, Violetta nadal cię kocha

    OdpowiedzUsuń
  37. Do Vilu: Jesteś boska! Dałaś radę! Podarłaś te durne zdjęcia! Jest szczęśliwa Leonetta!!! Jao się teraz czujesz???
    Do Leona: jaki ty tajemniczy.... Jesteście razem, teraz rozumiesz o co mi chodziło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: Te zdjęcia nic nie znaczą. León sam widział jak ja całowalam Diego na koncercie i mi wybaczył. Ja zrobiłam tak samo. Bardzo się cieszę, nawet nie wiesz jakie to uczucie.
      León: teraz już wiem

      Usuń
    2. Do Julci: Pierwsza łza, druga... No, ryczę, poprostu ryczę. Czemu, ja się pytam???
      K.C :***
      Nigdy o Tobie i blogu nie zapomnę...

      Usuń
    3. Vilu: odpoczonku Ci mówiłam, że to dobry chłopak. I kto miał rację??? Ja!!!
      Leon: :) Mądry Leoś :)
      Do Julci: o to dowód, że żyję. :D

      Usuń
    4. Violetta: Faktycznie miałaś rację, dziękuję Ci
      Leon: hah dzięki
      Jaa: No wiesz, zniknęłaś na parę dni

      Usuń
  38. Do Violetty: Widzisz? To już koniec. No i jesteś z Leonem.
    Lara: Wiesz, że cię nie lubię?
    Do Diego: A jednak nie jesteś zły.
    Do Ludmiły: Uważaj na Tomasa. On chyba nie ma zamiaru wyjechać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetta: Nie mogę w to uwierzyć, bardzo się cieszę
      Lara: Serio? Ja ciebie też
      Diego: Amerykę odkryłaś
      Ludmiła: Nie boję się go. Jestem pewna, że niedługo trafi za kratki

      Usuń
  39. Do Julki: Nuuudzi mi się. A muszę się uczyć. Koniec ze szkołą, będę ci tu spamować, bo zaraz zasnę nad historią. Tak nie może być.
    Do Natalii: hmmm ulubiony dzień tygodnia?
    Do Fran: Najpiękniejszy dzień jaki przeżyłaś?
    Do Ludmiły: Ulubiony kolor?
    Do Violetty: Za co kochasz Leona?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się nudzi i nie mam co robić. Ale ty powinnaś się teraz uczyć. Leć do tej historii, oceny są najważniejsze
      Do Naty: sobota, można długo pospać
      Fran: Wieczór w barze karaoke podczas którego poznałam Marco! <3
      Ludmiła: Złoty i ciemny róż
      Violetta: Wiem, że to bardzo łatwa i szybka odpowiedź, ale kocham go za wszystko. Za wszystkie jego wady o zalety, za to jaki jest

      Usuń
  40. Do Diego: Jeśli ni chcesz być z Larą to kto ci się podoba? Nadal Violetta?
    Do Violetty: Jaka jest twoja ulubiona piosenka?
    Do Germana: Gdzie jesteś?
    Do Juli: Ciągle mi się nudzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego: aktualnie chyba nikt, Vilu to przeszłość
      Violetta: Podemos i Voy por ti. Cudowne piosenki skomponowane przez Leósia
      German: W Brazylii
      Jaa: Mi też. To może zaczniemy pisać tego One Shota. Ma się skończyć Marcescą czy Diecescą? No bo w sumie wątek opiera się na przebaczeniu

      Usuń
  41. Do Diego: Ja oczywiście zawsze chętna ;)
    Do Germana: A po kij?
    Do Tomasa: I co zamierzasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego: Wpadnij kiedyś do Studia. Fajnie byłoby ci poznać
      German: Dziś wracam żeby odwiedzić Angie w tym szczególnym dniu. Nie mogę w to uwierzyć ale już podchodziłem się z faktem że jej już nie ma
      Tomas: Odzyskać Violettę i ostatecznie zniszczyć Verdasa. Tym razem jestem pewnien że mi się uda.
      Jaa: Do Dielary jeszcze jakieś 19 rozdziałów a w miedzyczasie mogłabym wprowadzić nową postać- Martę- dziewczynę Diego. Zgadzasz się?

      Usuń
    2. Thomas: Wara od Violetty, a tylko spróbuj zrobić coś jej lub Verdasowi! Po moim trupie!!! Won mi stąd! (Jak to my w szkole mówimy: "Poczet sztandarowy, sztandar won!!!" xq)
      Do Julci: Nowa postać? Fajnie :)

      Usuń
    3. Tomas: Myślisz że się boję i tak łatwo odpuszczę?
      Jaa: :*

      Usuń
    4. Do Cb: TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK!

      Usuń
    5. To Tomasa: wiem, że się boisz, tylko takiego "twardziela" zgrywasz. Radzę Ci uważaj, bo albo cię tir przejedzie albo odwiedzisz więzienie :)
      Huehuehue Mam radochę :D

      Usuń
    6. Odp na komentarz Lagusi
      To super. Jeśli masz jakieś uwagi lub sugestie co do tej postaci to napisz mi w meilu. Na pewno wykorzystam propozycje

      Usuń
    7. Tomas: No dobra, boję się. Zwłaszcza tej niezrównoważonej Camili. Już druga osoba dzisiaj grozi mi tirem. Chyba będę unikał autostrad

      Usuń
  42. Do Sromasa: Ale mnie powinieneś siębać. Nie radzę ze mną zadzierać. Wynoś się bo pożałujesz. Jeśli zrobisz coś Leonowi to moja zemsta będzie słodka
    Do Juli: Mam malutką prośbę. Wrzuć go pod tira
    Do Camili: Dawno nic o tb nie słyszałam. Co tam u cb?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomas: I tak zostanę. Chyba zrobiłaś literówkę w moim imieniu
      Jaa: W sumie mogłabym
      Camila: Jestem zmuszona do leżenia i nie mogę się przemęczać. Nic ciekawego się u mnie nie dzieje

      Usuń
  43. Do Germana: Nie dociera do ciebie, że Angie żyje? Jak można być takim tempym?

    OdpowiedzUsuń
  44. Tomas: wydaje mi się, że to nie literówka :b

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomas: takie przezwiska są na poziomie podstawówki

      Usuń
    2. A zaczynanie zdań małą literą i niekończenie ich kropką przedszkola :p

      Usuń
    3. Tomas: ja nie chodziłem do przedszkola

      Usuń
    4. Widać. Nawet tam Cię nie chcieli.

      Usuń
    5. Nieprawda. Zawsze się cieszyli kiedy wychodziłem!

      Usuń
  45. Kto nie lubi Tomasa niech podpisze się pod tym komentarzem. Czekam na długą listę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj siostro
      On popsuł cały pierwszy sezon
      I jak go lubić?

      Usuń
    2. Zapisuję się do klubu hahaha

      Usuń
    3. Ja też - Ari/Największa fanka Naxi

      Usuń
  46. Do Naty: Nadal jesteś asystentką Lu czy pozbyła się wszystkich starych nawyków?
    Do Fran: Podoba ci się Diego?
    Do Tomasa: Ale z cb frajer
    Do Leona: Wiesz że Heredia ci grozi?
    Do Julki: V3 już w poniedziałek!!!!!!!!!!!!!!!! Już mnie coś wali, nie mogę wytrzymać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia: Ludmiła już się opamiętała, Ale czasami ma jeszcze Stare wredne odruchy i wredne odpowiedzi. Na szczęście nie często
      Fran: Kocham tylko Marco
      Tomas: Czym sobie zaslużyłem? Czemu się dzisiaj na mnie uwzięłyście?
      Leon: hahahahahaah niech sobie grozi dalej, mnie to nie rusza
      Jaa: Ja też!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. Natalia: Ludmiła już się opamiętała, Ale czasami ma jeszcze Stare wredne odruchy i wredne odpowiedzi. Na szczęście nie często
      Fran: Kocham tylko Marco
      Tomas: Czym sobie zaslużyłem? Czemu się dzisiaj na mnie uwzięłyście?
      Leon: hahahahahaah niech sobie grozi dalej, mnie to nie rusza
      Jaa: Ja też!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  47. Do Diego: Ciesz się, poznasz mnie. A teraz pytanie za 3 pkt: Co to biocenoza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego: Fajnie, czekam. A biocenoza to ożywiona część ekosystemu, pamiętam z podstawówki (aż dziwne bo zwykle śpię na lekcjach) :D

      Usuń
    2. Cholera. A... Czym jest komórka?

      Usuń
    3. Najmniejsza cząstka organizmów żywych zdolna do przeprowadzania procesów życiowych. Tematy z pierwszej gimnazjum też są łatwe. Ogólnie biologia jest prosta. Lepiej nie pytaj o fizykę

      Usuń
    4. Cholera jasna! Ale zgadzam się, że biologia jest banalna (jeden z moich ulubionych przedmiotów po historii i FIZYCE) Nie będę Cię męczyć... Za przystojny jesteś.

      Usuń
    5. No wiadomo, że przystojny... Ach ta skromność. Nie męczysz mnie bo nauka jest w miarę prosta, gorzej gdybyś pytała Andresa. No i ty możesz lubić fizykę bo uczysz się jej dwa miesiące

      Usuń
    6. Nie wiesz co mówisz - mama, kuzynka, babcia - wszyscy mają coś wspólnego z fizyką. Moje kochanie <3

      Usuń
    7. Ja fizyki nie trawię. Jedyne lekcje które naprawdę lubię to śpiew, gitara, taniec.

      Usuń
  48. Do Germana: Kiedy wrócisz?
    Do Jade: Ale ty jesteś głupia.
    Do Diego: Kc <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. German: Chyba jutro
      Jadę: Ja jestem inteli... intelige... Mati, jak to było?
      Diego: Kolejna zakochana? Wybacz, ale teraz czekam na spotkanie z Martą

      Usuń
    2. Do Jade: Ty inteligentna? Ty nawet nie wiesz jak to się pisze

      Usuń
    3. Jade: Ale Mati wie i mi to wystarczy

      Usuń
    4. Jade: Mati - srati. Kobieto, ogrnij się!!! Nie masz 6 lat! A może... No tak przynajmniej się zachowujesz. :/
      Leon: Zaczynam się Ciebie bać...

      Usuń
    5. Jadę: Mam 32 lata.. Nie czekaj! Mati kazał mi mówić biznesmenom że 25
      Leon: Jeśli nie będzie cię jutro w studiu to nie masz czego

      Usuń
  49. Do Jade: Ty i 25? Nikt tego nie kupi, masz za dużo zmarszczek
    Do Vilu: Uważaj na Leona
    Do Ludmiły: Fede to zombie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jade: Ja nie mam zmarszczek, wypraszam to sobie. Ja w przeciwieństwie do cb wiem co to kosmetyczka
      Vilu: nie boję się go
      Lu: Wiedziałam! Ratunku!

      Usuń
  50. Jade:Nom, zgadzam się z Camilą Verdas. Wyglądasz jakbyś miała 111 lat :/
    Leon: współczuje dziewczynom... Tylko nie róbcie im nic złego!
    Lu: no,, to prawda. Widziałambostatnio Federa na mieście. Zombie!!!
    Julia Verdas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jade: 111? Aż tyle? Mati mnie okłamał? Muszę powiedzieć Germanowi ile mam lat
      Leon: chyba nic im się nie stanie, ale pewniej nie jestem
      Ludmiła: Ratunkuuuu!!!!! Co ja mam teraz zrobić? !? Trzeba stąd uciekać! On ma pokój obok mnie!

      Usuń

Proszę skomentuj, to tylko parę kliknięć